Cena sklepu internetowego w dużej mierze zależy od jego wielkości, a dokładniej od ilości modułów, które trzeba zaimplementować, aby go uruchomić. Koszt sklepu internetowego waha się zatem od 2000 zł do 20 000 zł. Należy jednak pamiętać, że w wielu przypadkach jest to opłata jednorazowa i płacisz tylko rocznie za nazwę domeny i odpowiedni hosting, na którym nasz sklep zostanie wdrożony.
Przed założeniem sklepu internetowego warto dokładnie przemyśleć wszystkie funkcje, które chcemy wdrożyć. Należy również pamiętać, że dobry sklep internetowy powinien dawać nam w dowolnym momencie możliwość rozbudowy. Jeśli wybraliśmy odpowiedni skrypt dla naszego sklepu internetowego, warto znaleźć profesjonalną firmę, która stworzy dla nas oryginalny i sprytny szablon graficzny. Przemyślany szablon strony internetowej to najlepszy sposób na pozyskanie nowych klientów. Warto również zauważyć, że nawet najładniejszy sklep internetowy nie przyniesie ogromnych zysków, jeśli nie będzie odpowiednio wypromowany.
Poza otwarciem sklepu trzeba również zwrócić uwagę na jego pozycjonowanie oraz wiele innych form promocji, które w niektórych branżach mogą być znacznie droższe niż samo stworzenie sklepu internetowego.
Jest jedna niezaprzeczalna zaleta prowadzenia sklepu internetowego - jest on do dyspozycji dla Twoich klientów 24 godziny na dobę i zarabia nawet, wtedy kiedy śpisz! Klienci mogą w każdej chwili na spokojnie skorzystać z oferty Twojego sklepu. Płatność za usługi odbywa się głównie za pośrednictwem bramek płatniczych, a faktury lub paragony mogą być generowane automatycznie przez system. Pełna przejrzystość procesu sprzedaży ułatwia również zwroty lub ewentualne wymiany.
Internetowe kanały sprzedaży rozwijają się bardzo dynamicznie. Coraz więcej kupujących dostrzega zalety takiego sposobu robienia zakupów. Dziś nawet dzieci wiedzą, że zakupy przez Internet są tańsze. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że nie tylko niskie ceny w Internecie przyciągają nowych nabywców.
To coraz ważniejszy atut. Na przykład, szukając piżamy, nie musisz się już zastanawiać, gdzie w pobliżu dostępne są podobne artykuły. Dzięki bardzo powszechnym wyszukiwarkom i porównywarkom możemy znaleźć interesujące nas artykuły za pomocą zaledwie kilku kliknięć myszką i natychmiast porównać je z innymi artykułami. Potem wystarczy tylko zamówić, zapłacić i czekać na dostawę. Daje to szerszy wybór niż tradycyjne sklepy, oszczędzając jednocześnie dużo czasu i wysiłku.
Zaawansowane metody zabezpieczania transakcji w sklepie pozwalają na zachowanie niemal 100% bezpieczeństwa. Warto jednak wyrobić sobie nawyk handlu ze sprawdzonymi sklepami, przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa, a co najważniejsze – zdrowego rozsądku. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do rzetelności wybranego sprzedawcy, najlepiej postaraj się poznać opinie jego dotychczasowych klientów lub zasięgnąć porady bardziej wprawnych internautów.
Kupując przez Internet, doceniamy to, że nie ma problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego, noszeniem toreb, ustawianiem się w kolejce, stłoczeniem lub odciąganiem dzieci od stoiska ze słodyczami. W Internecie kupujemy z punktu widzenia prywatności rodziny. Nikt nie prosi o zbytnie naleganie, nikt nie naciska. Każdy produkt można oglądać do znudzenia. Tak więc każdy zakup jest należycie rozważony, a Twoje ciężko zarobione pieniądze są lepiej wydane.
Sprzedawcy wiedzą, że nie każdy, kto korzysta z komputera, ma taką swobodę obsługi, jaką mają dzisiaj dzieci i nastolatkowie. Dzięki temu zakupy online są uproszczone do niezbędnego minimum. Dawno minęły czasy, kiedy trzeba było się zalogować, aby zrobić zakupy w sklepie internetowym. W razie potrzeby profesjonalni sprzedawcy służą praktyczną radą za pośrednictwem formularza kontaktowego, infolinii lub czatu na żywo.
Oferty e-sklepu są dostępne 24/7 i to przez cały rok - bez względu na święta i dni wolne. Żaden rynek nie może się z tym równać. To wspaniałe, że nigdy nie zaskoczy nas napis ZAMKNIĘTE i możemy udać się na zakupy w czasie, który jest dla nas najwygodniejszy. Nawet jeśli jest północ...
Większość sklepów eCommerce gwarantuje dostawę zamówienia do miejsca wskazanego przez klienta. Na przykład możesz dać komuś miły prezent bez konieczności wychodzenia z domu.
Argumentem absolutnie zakorzenionym w wyobraźni polskich internautów jest to, że ceny są niższe niż w sklepach stacjonarnych. Nic dziwnego. Sprzedawcy internetowi mają znacznie niższe koszty operacyjne niż sprzedawcy tradycyjni. Nie ponoszą kosztów wynajmu dedykowanej powierzchni sprzedażowej, zatrudniają mniej pracowników, nie ponoszą ryzyka kradzieży itp. Dzięki temu mogą oferować te same towary co tradycyjne sklepy w znacznie niższych cenach.
To główne motywacje, które skłaniają klientów do wyboru sklepu internetowego. Dzięki nim coraz więcej konsumentów przezwyciężyło dziś swoje wahania co do tego sposobu robienia zakupów, a wady związane z brakiem możliwości obejrzenia towaru z bliska itp. stały się mniej oczywiste. Mam nadzieję, że każdy klient, który choć raz zrobił zakupy online, zostanie dobrze obsłużony i stanie się to jego nawykiem, a nie jednorazowym doświadczeniem. Wtedy możemy być spokojni o tempo wzrostu w najbliższych latach handlu internetowego nad Wisłą.
Tak jak w prawdziwym świecie istnieją pewne trendy w ubraniach, które nosimy, urządzeniach, których używamy czy słuchanej muzyce, tak w Internecie możemy dostosować się do trendów stron internetowych lub sklepów on-line. Jeśli planujesz zamówić sklep internetowy lub jesteś projektantem stron internetowych, ten artykuł może ujawnić kilka koncepcji, które pomogą Ci wdrożyć świetny projekt e-commerce.
Obecnie prawie wszystkie stare sklepy internetowe działające w sieci zostały zaktualizowane. Do niedawna mogłeś się natknąć na takie cętkowane tła lub niepotrzebne elementy graficzne, np. w tytułach. Obecnie sklepy internetowe mają jednolite tło, najczęściej białe, następnie szare, a najrzadziej czarne. Projekt graficzny ogranicza się do określenia czcionki, rozmiaru, koloru i podstawowego tła. Mamy do czynienia z minimalizmem.
Prosta stylizacja ma kilka zalet, sklep internetowy ładuje się szybciej, a my mamy więcej zasobów serwera do wgrywania innych elementów jak np. ciekawe zdjęcia. Kolejną zaletą i chyba główną, jest lepsza widoczność produktu. Użytkownicy nie są rozpraszani przez szatę graficzną otaczającą listę produktów. Pozwala to lepiej skupić się na tym, na czym obu stronom zależy – na produkcie.
Obecnie super jakość obrazu produktu to za mało. Jeśli chcesz coś sprzedać, musisz wykazać się kreatywnością. Pamiętaj, że klienci nie mogą dotykać produktów w sklepie internetowym. Przy każdym produkcie mamy tylko jedno odczucie do oceny jakości i przydatności asortymentu. Tak więc, jako sprzedawca, Twoim zadaniem jest przyciągnięcie jak największej liczby klientów. Bardzo dobrym pomysłem jest wykorzystanie grafiki w zdjęciach artystycznych do przedstawienia danego produktu.
Drugą funkcją obrazu jest stworzenie klimatu i charakterystyki sklepu internetowego. Umiejętne obchodzenie się z obrazami pozwoli Ci zwiększyć sprzedaż.
Prostota i obrazowość to dwa aspekty nowego projektu, które zrewolucjonizowały oblicze e-commerce w ciągu ostatnich pięciu lat.
Mobilne wersje serwisów oraz systemy szybkich płatności – przy prowadzeniu sklepu internetowego opłaca się przestrzegać tych standardów. Izba Gospodarcza opublikowała raport opisujący zwyczaje i preferencje dotyczące zakupów online. Polska plasuje się poniżej średniej unijnej pod względem liczby internautów dokonujących zakupów online.
Eurostat podaje, że 58% obywateli UE, którzy korzystali z internetu, dokonało przynajmniej jednego zakupu online w ciągu ostatniego roku. Tymczasem dla Polski odsetek ten wynosi 45%. To daleko w tyle za Wielką Brytanią, która z wynikiem 82% jest liderem kategorii. Jednak rozwój rynku e-zakupów jest znacznie wolniejszy niż w Polsce, np. w Rumunii – 16%. lub w Bułgarii - 18%. Nasz kraj zanotował już taki poziom w 2008 roku.
Ze wspomnianego raportu wynika, że 34 proc. ankietowanych Polaków stwierdziło, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy dokonało przynajmniej jednej transakcji w sklepie internetowym. Z drugiej strony jedna czwarta respondentów zadeklarowała co najmniej pięć transakcji w tym samym okresie.
Statystyczny klient sklepu internetowego to kobieta w wieku 25-44 lata mieszkająca w dużym mieście. To oczywiście uproszczenie, ale Izba Gospodarki Elektronicznej podaje, że kobiety robią zakupy online częściej niż mężczyźni, o 24 punkty procentowe.
Z danych wynika również, że z usług sklepów internetowych najchętniej korzystają mieszkańcy metropolii o liczbie mieszkańców powyżej 500 tys., a następnie miast powyżej 100 tys.
Jeśli właściciel sklepu internetowego szuka klientów wśród młodych ludzi, powinien zwrócić uwagę na mobilną wersję serwisu. Według raportu aż 97% respondentów w grupie wiekowej 15-18 lat stwierdziło, że nie skusiłoby się na zakup, gdy serwis sprzedażowy nie udostępnia wersji mobilnej.
Ogólnie rzecz biorąc, brak strony dostosowanej do urządzeń mobilnych powoduje niechęć u 70% osób. Natomiast 18% wszystkich respondentów stwierdziło, że brak wersji mobilnej uniemożliwia podjęcie decyzji o przeprowadzeniu transakcji.
Sklepy, które nie mają mobilnej wersji swojej witryny, znajdują najwięcej klientów wśród mieszkańców wsi. To właśnie ci ludzie wykazywali najwyższą tolerancję na brak takich udogodnień, czytamy w raporcie. 36% internautów ze wsi w Polsce twierdzi, że podczas zakupów online nie przeszkadza im brak wersji strony na smartfony czy tablety.
Oprócz kwestii takich jak różnorodność, cena, przejrzystość i dostępność strony, klienci martwią się również o system płatności. Cenią sobie szybkość przy płaceniu za towar. Tradycyjne przelewy bankowe powoli tracą rację bytu, ze względu na pola, w których trzeba żmudnie wpisać numer konta odbiorcy lub nazwę przelewu.
Coraz więcej respondentów preferuje szybkie przelewy, które nie wymagają więcej czynności niż zalogowanie i potwierdzenie danych w celu sfinalizowania transakcji. Coraz popularniejsze stają się również metody płatności kartą kredytową. Model płatności z wykorzystaniem szybkich przelewów służy nie tylko klientom, ale także sprzedawcom, którzy szybciej otrzymują zapłatę za zamówiony towar. Dodatkowym udogodnieniem dla obu stron transakcji może być możliwość regulowania należności w różnych walutach.
Porzucone koszyki to zjawisko, które występuje w sklepach internetowych (choć zdarzają się takie przypadki również w supermarketach stacjonarnych :) ). Polega na dodaniu przez klienta produktu do koszyka, a następnie zamknięciu zakładki ze sklepem. Zjawisko to jest powszechne, a statystyki pokazują, że przez jeden naprawdę drobny szczegół, sklep Internetowy może wiele stracić.
To się często zdarza i przyznaję, że byłem w podobnej sytuacji. Kiedyś zamawiałem dekoracyjne płytki gipsowe na ściany. Mam już trochę i muszę tylko zamówić kilka opakowań. Znalazłam je w sklepie, włożyłam do koszyka, wszedłem w metody wysyłki i spojrzałem na koszt dostawy przekraczający 250 zł. Płytki wysyłane wyłącznie na paletach. Koszty dostawy są kilkukrotnie wyższe od wartości samego produktu. Oczywiście - porzuciłem finalizację transakcji. Nie zawsze sytuacja jest do uratowania, ale z pewnością każdy sprzedawca powinien szukać optymalnej metody dostawy swoich produktów.
Tutaj mogę stwierdzić, że z tego powodu największy odsetek porzuconych koszyków ma miejsce tuż przed świętami. To właśnie wtedy wielu z nas zamawia prezenty na ostatnią chwilę. To normalne, że czas dostawy jest ważny. W przypadku zakupów online oczekujemy, że sprzedawcy wyślą towar w ciągu 24 godzin.
To kolejny powód porzucania koszyka. Wielu użytkowników uważa, że jeśli nie założą konta w sklepie, sprzedawca nie zapisze ich danych osobowych. Gdyby tak było, niemożliwe byłoby wysłanie paczki do danego klienta. Te dane są rejestrowane. Drugim powodem porzucania koszyka podczas rejestracji jest konieczność wypełniania mnóstwa formularzy.
Jest to dość duży problem, ponieważ kiedy to się stanie, może obniżyć sprzedaż sklepu o dziesiątki procent. Taka utrata przychodów może już zdestabilizować biznes. Tak się składa, że proces zamawiania w sklepie internetowym jest dość u standaryzowanym procesem, a użytkownicy o tym wiedzą i na tym opierają swoje doświadczenia. W takim przypadku może się zdarzyć, że użytkownik nie będzie mógł dokończyć procesu zamówienia, ponieważ po prostu nie wie, co ma zrobić.
To jest problem, którego rozwiązanie zajmuje najwięcej czasu. W poprzednich przypadkach wystarczyła zmiana kodu lub poprawa organizacji wysyłki towaru. W tym przypadku mamy problem z zaufaniem, a jego zbudowanie wymaga czasu. Pomocne może być po prostu promowanie sklepu internetowego w wyszukiwarkach, forach i na Facebooku oraz poprawa jakości obsługi klienta.
Nawet jeśli nie zdajesz sobie sprawy z powyższych błędów, nawet jeśli wcześniej byłeś zadowolony z ogólnej sprzedaży, możesz poprawić sprzedaż swojego sklepu, dopracowując te pięć szczegółów.